Raz na jakiś czas w futbolowym świecie trafiają się sensacje i bez cienia wątpliwości kibice futbolu zdążyli przyzwyczaić się do tego. W historii piłkarskich już wiele razy dostawaliśmy możliwość śledzić spotkania, podczas których wskazywany był zdecydowany faworyt, a na koniec triumfowała teoretycznie słabsza drużyna. Światowe mistrzostwa w piłce nożnej w Katarze będą rozgrywane w 2022 roku, a kwalifikacje do tego turnieju zakończyły się w listopadzie zeszłego roku. Zostało kilka wolnych miejsc, o które walczą zespoły europejskie i w pierwszych pojedynkach turnieju barażowego mogliśmy mieć nadzieję na wiele ogromnych emocji. Kadra narodowa Polski awansowała do wielkiego finału swojej barażowej drabinki, gdyż rosyjska reprezentacja została ukarana walkowerem z powodu rozpoczęcia wojny na Ukrainie. W finale barażowych zmagań polscy gracze bój toczyć będą ze szwedzką reprezentacją narodową. Bez żadnych wątpliwości sympatycy narodowego zespołu Włoch mieli nadzieję na kwalifikację do światowych mistrzostw, które będą miały miejsce w Katarze. Jednak zdecydowanie odmienne plany mieli zawodnicy kadry Macedonii i postanowili zagwarantować sporą niespodziankę.

Włoska kadra była w tym spotkaniu ekipą znacznie lepiej przygotowaną i trzeba mieć to na uwadze. Jednak nie potrafili udowodnić tego bramką przez całe spotkanie. Wiele prowadziło do tego, że sędzia tego pojedynku będzie musiał zaprosić graczy na dodatkowe 30 minut gry pomimo tego, iż przewaga reprezentacji Italii w strzałach była olbrzymia. Na strzał zza szesnastki w doliczonym czasie zdecydował się jednak Aleksandr Trajkovski. Były zawodnik Palermo FC z całą pewnością nie spodziewał się tego, że jego uderzenie da szansę na eliminację reprezentacji Włoch i zapewni jego reprezentacji awans do dalszej rundy barażowych zmagań. To była totalna tragedia dla włoskich piłkarzy. Aktualni mistrzowie Starego Kontynentu bez cienia wątpliwości mieli nadzieję na to, że będą w stanie zajść bardzo daleko na mistrzostwach świata w Katarze. Z nadziejami o wygraniu światowych mistrzostw muszą jednak poczekać następne cztery lata, gdyż w tym roku lepszą kadrą była macedońska drużyna. Narodowa reprezentacja Macedonii rywalizować będzie z portugalską drużyną narodową w pojedynku finałowym baraży.